Czy chore dziecko można odesłać do domu?
Coraz więcej wychowawców skarży się, że w przedszkolu pojawiają się chore dzieci. Na nic prośby i groźby podczas pierwszego wrześniowego spotkania, na nic uwagi, historie i grożenie palcem. Niefrasobliwi rodzice to duża i silna grupa, która co roku pojawia się w progu naszej placówki. Czy jako personel mamy jakiekolwiek możliwości, aby walczyć z sytuacjami, w których nie możemy już liczyć na zdrowy rozsądek rodzica?
To kwestie odpowiedzialności za inne dzieci
Każdy z nas przechodził infekcje i doskonale zdaje sobie sprawę z samopoczucia, kiedy czujemy się gorzej. Jako, że nie mamy prawnych narzędzi do oddelegowania chorego dziecka do domu, pozostaje nam cykliczne i nieustające zwracanie się do sumienia rodzica. Zostawione na kilka godzin dziecko ze słabym samopoczuciem to kłopot dla wszystkich, ale przede wszystkim niekomfortowa sytuacja dla niego samego. Dodajmy do tego łatwość rozprzestrzeniania się wirusów w przedszkolu i mamy lawinę zdarzeń.
Jak uregulować tą kwestię?
-
zawierać zapisy zakazujące przyprowadzania chorych dzieci,
-
regulować uprawnienia i obowiązki nauczyciela w przypadku stwierdzenia choroby dziecka,
-
określać tryb postępowania w przypadku, gdy objawy choroby ujawnią się w trakcie pobytu dziecka w przedszkolu,
-
wskazywać zakres obowiązków rodziców w tym zakresie.
Edukacja rodziców
Nie bez konsekwencji fakt, że przedszkole nie może odmówić przyjęcia dziecka, wcale nie oznacza, że rodzic nie poniesie konsekwencji swojego postępowania. Sprawą można zainteresować sąd rodzinny, zwłaszcza gdy dziecko jest bardzo chore albo sytuacja często się powtarza. Rozmawiajmy i edukujmy i szanujmy siebie nawzajem